Miał być "dym" i był ...

Miał być "dym" i był ...

ale nie taki jak planowany. KARŁOWICE vs dynamo 3:2 RELACJA. O tym że będzie to ciekawy pojedynek mówiła nie tylko sytuacja w tabeli ale i też krótka historia spotkań obu drużyn. Mimo że to pierwszy wspólny sezon a dynamo istnieje od lipca(chyba) 2015 roku zdążyliśmy spotkać się już dwa razy. Za każdym razem było "wesoło". I za trzecim razem również było ciekawie, a atrakcji można było znaleźć na każdej płaszczyźnie footbolowego rzemiosła. PRZYGOTOWANIA prowadziły oba obozy i były to intensywne przygotowania. Znani Sprawcy szykowali oprawę a przybysze ze wschody skrzykiwali się min takimi oto tekstami:  ...Jak z Twoją obecność i głos. I będziemy walczyć o zwycięstwo razem...
Weź flagi, rury, bębny! 
Niby google tłumacz, bo cyrlicy nikt nie zna, ale do czego im potrzebne miały być "rury" ? Chyba się nie dowiemy, ale z zapowiadanego asortymentu ukraińscy kibice przywieźli tylko flagi. Dwie. Ukraińskie. Mobilizowali się też piłkarze gdyż wygrana dynama w dalszej przyszłości i korzystnych wyników w dalszych meczach mogła dać im nawet pierwsze miejsce. Piłkarze Karłowic co prawda na pierwsze miejsce nie mają nawet matematycznych szans ale liczą że tak jak w ostatnim roku liczba awansujących zespołów wzrośnie w ostatniej chwili, dlatego chcą zdobyć komplet punktów i liczyć że uda się zająć drugie miejsce. A potem zostanie tylko czekanie co zrobi pan P. z DZPN. MECZ .Oba zespoły wystawiły , a napewno Karłowice, optymalne jedenastki. O tym że można się spodziewać wygranej Karłowic sugerowała rozgrzewka. Tradycyjna. Czyli goście skip A skip B, a gospodarze zjeżdżają się na ostatnią chwilę i zamiast grzać mięśnie uskuteczniają towarzyskie rozmowy. Mobilizacja wśród kibiców też okazała się sukcesem obu klubów. No może po gospodarzach można było się spodziewać lepszej liczby, ale i tak ok 60 głów jest jak na C-hampions League dobrym wynikiem. Licznie przybyli goście. 40 głów to dawno nie widziana u Nas liczba. Plus dwie flagi ukrainy. Ciekawostka: na ok kwadrans przed meczem na boisko dociera niezidentyfikowana wstępnie grupa ok 20 chłopa. Jak się okazało prawdopodobnie odpowiedzieli na zaproszenie z "twarzowca" dynama gdyż byli to ukraińcy. Przybyli z piłkami i jak powiedział jeden z nich chcieli pograć w piłkę. Po informacji że trafili na rozgrywki ligowe zawinęli się. Co bardziej nerwowi z Nas sugerowali że zaraz będzie ponowna ich wizyta i już w piłkę grać nie będą chcieli, ale jednak już się nie pojawili. Sam mecz ze względu na lejący się majowy żar z nieba do porywających widowisk nie należał, walki jednak nie brakowało i to ostrej. Trzeba przyznać że ukraińcy nogi nie cofają. Karłowice zresztą też. Z racji że ciekawiej było na trybunach przebieg meczu w expresowym skrócie. Jeden dla Karłowic, jeden jeden, dwa jeden dla Karłowic, czerwona kartka dla dynama, przerwa. Dwa dwa, czerwona kratka dla Karłowic, słupek dynama, karny dla Karłowic i 3:2. Kolejna ciekawostka. Decyzyjni dynama nie podpisali protokołu gdyż ...nie zgadzali się z czerwoną kartką i całą pracą sędziego. Będą się odwoływać bo mają wszystko nagrane. Że sędzia się niby, jak to napisali w komentarzu "zesrał" dyktując karnego. Coż według obiektywnych obserwatorów (którzy np w ostatnim meczu wytknęli sędziemu że niesłusznie odgwizdał spalonego dla rywali Karłowic) uznali że karny był, a czerwone kartki należały się jak jednej tak i drugiej drużynie. Wygrana Karłowic przesunęła dynamo na piąte miejsce, natomiast Karłowice awansowały na najniższy stopień podium. TRYBUNY. Tu było najciekawiej. Kibice dynama  pokazali się chyba najlepiej odkąd redakcja pamięta. 40 gardeł często wspierało swoich kolegów z boiska i robili to całkiem głośno (co słychać np na filmikach z oprawy Znanych Sprawców) Jedyne co można im zarzucić to repertuar. Ciągłe wycie "dynamo" w pewnym momencie zrobiło się nudne a z czasem wręcz irytujące. Co nie zmienia faktu że była to najliczniejsza i najgłośniejsza ekipa kibiców gości którzy pofatygowali się na mecz z Nami. A jakby przygarnęli tych dwudziestu "piłkarzy" sprzed meczu? Było by jeszcze lepiej. Natomiast doping gospodarzy był o wiele bardziej urozmaicony, ale jak na taką ilość był obiektywnie mówiąc średni. A najgłośniejsze były wrzuty na ukraińców. Tak się rozlali po Naszym kraju że stali się upierdliwi, a zaczynają się coraz bardziej "wozić". Zostało im więc wypomniane że w stosunku do ruskich takimi chojrakami nie są,i zamiast bronić kraju przyjechali sobie pracować do Polski. Zawiedli Znani Sprawcy, a raczej nie oni a "pyro" które do Nas dotarło. Jedna świeca nie odpaliła, dwie inne były jakieś taki słabe i pierwsza część oprawy nie wyszła tak jak było w zamyśle. No ale skoro nie udało się zebrać zakładanej kwoty na oprawę to trzeba improwizować. I tak wielka zasługa dla Młodych Znanych Sprawców którzy wydali okolicznościowe wlepki i wsparli budżet Ultra. Całość uratowały tradycyjnie race, które zostały odpalone nie na znak-sygnał a spontanicznie po bramce. No i transparent został też tradycyjnie wykonany z dużą starannością i nie jest powiedziane czy przypadkiem nie zagości z nami na dłużej. Fajnie wyglądali też znani sprawcy w jednakowych koszulkach(drugi komplet strojów) i kominach, szkoda że kilka kolejnych osób już nie postarało się o odpowiedni strój bo wyglądało by to , jak na C-klasowy pokaz ultras, bardziej estetycznie. Kolejna nauczka dla Ultrasów a trzeba dążyć do ideału . A  mimo to opinie o oprawie były pozytywne. PO MECZU. Wszyscy na raty jedni autami drudzy mpk dotarli w stałe miejsce i jeszcze długo świętowali zwycięstwo i ...urodziny Naszego "czerwono kartkowicza" STO LAT DOMINO !!!! Następny mecz i już ostatni w tym sezonie w pustkowie z Błękitnymi. Mecz o 12 zbiórka w stałym miejscu od 9:30 jedziemy autami odebrać Błękitnym awans a sobie zapewnić miejsce na podium i liczyć że pan P. zwiekszy ilość zespołów które awansują do Bundesligi. AVE NASZA BANDA .......PS tak tak czekacie na szczegółową relacje z trybun :-) Miał być dym podczas oprawy był na trybunach. Ale szczegółów nie będzie. Muszą Wam wystarczyć pobieżne informacje z niedzielnego newsa. Wspomnimy tylko ukraińskiego "KOzaka". Fajnych masz kolegów którzy na "pożegnanie z honorami" stanęli u Twego boku. A dzięki twojemu zachowaniu będziemy Zawsze was witać i żegnać Naszą Polską "Gościnnością"  Bez pozdrowień BANDA KARŁOWICE       

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości